Susza w rzekach zapomnienia: Wisła, Soła, Przemsza i dziedzictwo ludobójstwa (EN/ PL)
28.06.2022 - 14:00 / Namiot FKŻ, ul. Józefa 36 | Live: 31.jewishfestival.plLatem 2015 r. Europa Środkowa doświadczyła suszy, która spowodowała, że wody głównych rzek, jak na przykład Wisły, opadły do najniższych poziomów od wieków. W wyniku antropogenicznej zmiany klimatu, susza, która nastąpiła zgodnie z trendem trwającym od ostatnich 60 lat, doprowadzając latem do obniżania się poziomu wód w rzekach, spowodowała nieoczekiwane odkrycia archeologiczne. Piszę o tym, jak popioły z krematoriów, wsypywane przez Sonderkommando do Wisły i Soły w okolicach Auschwitz-Birkenau, wchodziły w interakcję z materiałem biologicznym rzeki. Spopielanie szczątków, rozdrabnianie kości i wyrzucanie ich do rzeki doprowadziło do zawłaszczenie procesów sedymentacyjnych i pomogło w zacieraniu śladów ludobójstwa. Te niesłychanie ważne i delikatne ślady były i są zlewane z zanieczyszczeniami chemicznymi i metalami ciężkimi dostającymi się do górnej Wisły z uprzemysłowionej doliny rzeki – bo taki jest bezlitosny proces fluwialny Wisły. Interesujacym jest też to, że w planowaniu rozwoju przemysłu w okolicach IG Farben, wykorzystano naukowe obliczenia hydrologiczne opracowane przez naukowców z IG Farben, zaangażowanych w wybór lokalizacji fabryki kauczuku w Monowitz (Auschwitz III). Patrzę na te procesy jako miejsce spotkania przeszłości i teraźniejszości, wykorzystuję ostatnie badania nad środowiskiem wodnym, aby zadać pytanie, w jaki sposób można doprowadzić do uznania środowiska wodnego i podwodnego za miejsca przechowujące ślady, a nie – sprzyjające zapomnieniu.
Astrida Neimanis pisała o złożonych walorach archiwalnych zbiorników wodnych jako „strażnikach pamięci lub archiwach (przechowujących szczątki, środki chemiczne, detrytus, zatopione skarby, kulturę, opowieści, historię)” (2017). Matthew Edgeworth opisał rzeki jako „artefakty kulturowe” (2011). Ja natomiast w niniejszym tekście traktuję te płynące rzeki jako złożone dynamiczne mediatory materialnych śladów zagłady.
Zadaję pytanie, jakie ma to konsekwencje dla pamięci i rozważań etycznych w kontekście żydowskiego prawa pogrzebowego. Opierając się na multidyscyplinarnym podejściu, obejmującym literaturę, media, beletrystykę, film i fotografię oraz badania kryminalistyczne i archeologiczne w aspekcie podwodnym i tafonomię, proponuję alternatywne ekologiczne i hydrologiczne spojrzenie na politykę pamięci dotyczącą terenów, na których miał miejsce Holokaust, ponieważ są one związane ze zmieniającym się i degradującym współczesnym środowiskiem. Czyniąc tak, pytam, czy osad może być źródłem pamięci?
Nota biograficzna
Ifor Duncan jest pisarzem, artystą i interdyscyplinarnym badaczem oraz stażystą podoktoranckim w zakresie nauk humanistycznych o środowisku na Uniwersytecie Ca’Foscari w Wenecji. Ifor posiada tytuł doktora nadany przez Center for Research Architecture, Goldsmiths, a jego rozprawa zatytułowana była Hydrology of the Powerless. Obecnie pracuje on nad projektem książkowym o nekro-hydrologii, koncepcji w której wiedza i stosowne zarządzanie wodą we wszystkich jej formach są realizowane w kontradykcji do marginalizowanej społeczności i pozycjonującej sprawiedliwość ludzką i środowiskową jako nierozerwalnie ze sobą powiązane. Ifor jest także gościnnym wykładowcą w Royal College of Art.